Arsenalu Pomógł Kiwior: Mecz Polaka
Jakub Kiwior, młody polski obrońca, wreszcie otrzymał szansę na debiut w barwach Arsenalu. I choć mecz nie był łatwy, Polak pokazał swoje atuty, pomagając "Kanonierom" w ważnym zwycięstwie.
W niedzielne popołudnie, 12 marca, Arsenal podejmował na Emirates Stadium zespół Crystal Palace. Kibice z niecierpliwością oczekiwali na debiut Jakuba Kiwiora, który dołączył do drużyny w styczniu. Trener Mikel Arteta postanowił dać mu szansę od samego początku i Polak zagrał na lewej stronie obrony.
Mecz rozpoczął się dla Kiwiora nerwowo. Crystal Palace nacierało od pierwszych minut, a Polak musiał szybko dostosować się do szybkiego tempa gry. W pierwszej połowie był kilka razy zaskakiwany przez piłkarzy przeciwnika, ale z każdą minutą nabierał pewności siebie.
Po przerwie Kiwior pokazał swoje prawdziwe oblicze. W defensywie był pewny siebie i odważny, skutecznie blokując ataki rywali. W ofensywie natomiast zaskoczył szybkością i odwagą w prowadzeniu piłki. Kilka razy próbował włączyć się do akcji ofensywnych, a jego agresywna gra w defensywie sprawiła, że Crystal Palace nie było w stanie stworzyć zbyt wielu klarownych sytuacji.
Kiwior był jednym z kluczowych elementów zwycięstwa Arsenalu 4:1. Po meczu trener Arteta pochwalił Polaka za jego zaangażowanie i determinację. "Jakub był świetny. Pokazał, że jest gotowy walczyć o miejsce w składzie," powiedział Arteta.
Debiut Kiwiora w Arsenalu to ważny krok w jego karierze. Młody Polak ma przed sobą długą i owocną karierę, a ten mecz pokazał, że ma potencjał, by stać się ważnym elementem "Kanonierów".
Co dalej?
W najbliższym czasie Kiwior z pewnością będzie miał więcej okazji do gry w Arsenalu. Trener Arteta przyznał, że jest pod wrażeniem jego postępów i będzie mu dawał szanse na pokazanie swoich umiejętności.
Kibice Arsenalu z pewnością z niecierpliwością będą oczekiwać kolejnych występów Kiwiora. Młody Polak ma wszystko, by odnieść sukces w Premier League.